Projekt Mamma Africa 2019

• 
• 

We wstępie do kalendarza tak o projekcie mówi jego pomysłodawczyni:

Zacznę od tego, że nie czuję się autorką tego kalendarza. Dlatego nie ma w tej publikacji mojego zdjęcia. Jestem przekaźnikiem, łącznikiem, energią, która spaja. Ale żeby wytłumaczyć dlaczego tak się stało muszę cofnąć się do samego początku, czyli do snu. Dokładnie rok temu przyśniły mi się baobaby skąpane w słońcu. Obudziłam się w świetnym nastroju, wypełniał mnie entuzjazm i pewność, że dzieje się dokładnie to, co ma się wydarzyć. Sen rozwijał się, aż któregoś dnia wszystko ułożyło się w całość. Zrozumiałam, że woła mnie Afryka i że muszę coś dla Niej zrobić.

14 Polek w jednym projekcie charytatywnym. Odważna formuła, bo zdjęcia artystyczne i modowe kooperują z fotografią podróżniczą. Cel? Pozyskanie środków umożliwiających zakup najpotrzebniejszych rzeczy - woda, ubrania, leki i pomoc dzieciom z najstarszego kontynentu świata. Chciałam udowodnić, że fotografia nie jest tylko estetyczna, ale może być również praktyczna.”

Cytatem, który może być mottem projektu i z którym twórcy kalendarza się utożsamiają to słowa Kofi Annan'a:

"Możemy mieć różne religie, różne języki, różne kolory skóry, ale wszyscy należymy do rasy ludzkiej."

Na kalendarz składają się prace: Katarzyny Widmańskiej, Joanny Wilińskiej, Iwony Aleksandrowicz, Agnieszki Motyki, Weroniki Milczewskiej, Beaty Banach, Sary Rogowskiej, Moniki Kleist, Joanny Sidorowicz, Ezo Oneir, Katarzyny Bajdy-Rusztowicz, Patrycji Dzwonkowskiej, Malwiny de Brade. Nad całością czuwała Alicja Anna Reczek.

Pierwszym etapem projektu jest publikacja drukowana, zamówienia można składać na adres mailowy: white_alice@interia.com. Drugim etapem będą wystawy, które mają potrwać do końca roku, poczynając od Warszawy. Losy projektu można śledzić na stronie projektu https://www.facebook.com/Mamma-Africa-2019-1125566770943540/.

Prezentujemy kilka zdjęć wraz z opisem ich autorek.

 

Autorką strony tytułowej kalendarza jest Katarzyna Widmańska.

 

 

fot. Monika Kleist | Zdjęcie powstało w styczniu 2018 roku na Wyspie Goree, w czasie podróży po Gambii i Senegalu. Wyspa Goree, położona niedaleko Dakaru, była od XVI do XIX bazą handlu niewolnikami. Tu byli oni gromadzeni, „segregowani“, obnażani, bici, oddzielani od rodzin. To było ich ostatnie miejsce pobytu w Afryce, przed wysyłką przez Atlantyk do Ameryki Południowej, na Karaiby oraz do Ameryki Północnej. Wspomniana wyspa jest dla Afrykańczyków symbolem takim jak Oświęcim dla Polaków i Żydów. 

 

 

fot. Beata Banach | „Portret mojej córki Agaty. Fotografia powstała w 2017 r w grudniu, spontanicznie. To jeden z moich ulubionych portretów gdzie uchwycona jest nie tylko uroda ale również charakter modelki. Domowe studio, luźna atmosfera zdjęć z osobą bliską sercu bez niepotrzebnej świty pomocników to moim zdaniem najlepsza recepta na "portret prawdziwy". Takie sesje przynoszą mi najwięcej satysfakcji.

 

 

Fotografia modowa

fotografia: Joanna Wilińska

asystent: Michał Wuu Wsciekły

modelka: Anna Jaroszewska

retusz: Janek Kwiatkowski

projektant: Marta Urszula Galik / Galique

makijaż i stylizacja: Adriana Tobiasz

 

fot. Joanna Sidorowicz,  częstochowianka, która na początku stycznia została członkiem rzeczywistym Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej, użyczy swojego zdjęcia dla miesiąca lipca.

Próbkę wyglądu kalendarza przedstawiamy na zdjęciach w galerii.